Analizując kupno krótkofalówki do kontaktu w ciągu letnich włóczęg można pochylić się nad kilkoma tematami.
Na początek to wygoda używania, na co składa się również klarowność używania krótkofalówek, ale także brak specjalnych uprawnień i poniesienia kosztów za używanie walkie-talkie. Inny motyw to potrzebny zasięg, czyli na jaki dystans można będzie nawiązać łączność miedzy stronami posługującymi się radiem. Następnym aspektem ważnym ze względu luksusu posługiwania się jest własne, odrębne zasilanie sprzętu i swoboda jego regenerowania.
Zazwyczaj starczy, jeśli pokrycie łączności sięga od kilkuset metrów do kilku kilometrów w obszarze odsłoniętym, a czas korzystania na pojedynczym zestawie starczy na pół doby, bo w nocy da się źródło zasilania zregenerować, korzystając z gniazdek sieci 230V dostępnych w schroniskach, restauracjach czy gospodarstwach, gdzie noclegujemy. Wybrane typy wykorzystują ogniwa odnawialne, czyli dedykowane pakiety, a w kolejnych można zastosować zamiast nich popularne baterie paluszkowe, do zdobycia prawie w każdym punkcie czy supermarkecie. Zaopatrując się przed wyjazdem w kolejny pakiet ogniw daje nam to komfort w trakcie podróży w miejscach ustronnych, bo po wykorzystaniu pierwszego akumulatora można szybko dobyć z saszetki zapas i nieustająco komunikować się.
Wszystko to dostarczają walkie-talkie używające popularnego pasma PMR, które można użytkować bez dodatkowych wymagań na terenie całej Unii Europejskiej, co jest korzystne przy projektowaniu wakacyjnych podróży.