Poruszaliśmy już temat ochrony przed chłodem dla naszych małych obrońców domów, czyli piesków. Pisaliśmy o możności ogrzewania bud. Napominaliśmy o metodach wyjścia z tego z użyciem mat czy też kabli grzewczych. Kolejnym razem wspominaliśmy o zastosowaniu przewodów grzewczych do podgrzewania obór. Akcentowaliśmy znaczenie podtrzymywania właściwych parametrów, w tym temperatury, w hodowli. Dziś zasugerujemy wykorzystanie przewodów grzejnych w miejscu spoczynku koni. Kable sprawdzą się świetnie do ogrzewania systemu doprowadzania wody do pojników. To właśnie tam bardzo często dochodzi do zamarzania. Konie nie lubią pić ciepłej wody, więc i rozwiązanie powinno być odpowiednie. Rozstrzygnięciem są przewody grzejne Elektra FreezeTec o mocy 12W/m. Przewody są wykończone z jednej strony termostatem i zakres ich załączania waha się 3-10 stopni. W praktyce oznacza to, że przy osiągnięciu temperatury + 3 stopnie termostat wywoła załączenie kabla. Kabel nie będzie już grzał gdy termostat odczyta temperaturę +10 stopni. Kabel montuje się zgodnie z układem rury lub, gdy jest taka konieczność, nawija na rurę wzmacniając tym samym moc grzewczą na metr. Istotne jest by zastosować ocieplającą warstwę na zainstalowanej instalacji elektrycznej. Kable Elektra FreezeTec występują w kompletnych zestawach wykończone termostatem z jednej strony a przewodem zimnym o długości 1,5m z drugiej.Kolejnym wyjściem z problemu jest użycie kabla samoregulującego Elektra SelfTec DW 10W/m do wody. Instaluje się go tuż do przewodu z nie zabrudzoną wodą pitną za pośrednictwem dławika hydraulicznego. Owe połączenie gwarantuje odporność na wodę całego rozwiązania. Kabel docina się na wymagane odcinki, które z kolei trzeba samodzielnie zaizolować i podłączyć kabel zasilający. Warto taki system wyposażyć w termostat, który będzie warunkował załączeniem i wyłączeniem grzania. Pora zimy to trudny czas, nie zapominajmy że prócz ludzi są inne stworzenia. Należałoby i im ten czas umilić i zatroszczyć się o ciepło w miejscu gdzie bytują.